|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marty500
Muzyczny czarodziej
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 22:07, 28 Sty 2013 Temat postu: Nasi wychowawcy. |
|
|
Czyli o naszych nauczycielach, którzy najbardziej starają się ogarniać klasę. Jaki jest wasz wychowawca?
U mnie jadę po kolei:
Przedszkole pamiętam jak przez mgłę, ale panie były świetne. Wyrozumiałe, opiekuńcze itd. Lubiłam je.
W zerówce pani też ekstra. Miała i ma podejście do każdego osobno.
W klasach I-III najukochańsza nauczycielka pod słońcem. Ktoś czegoś nie rozumiał tłumaczyła jeszcze raz. I jeszcze.Kiedy mamy problem, idziemy do niej. Chcemy się pochwalić, czy po ptostu wygadać - też idziemy do niej.
Klasy IV-VI też super pani. Czasem krzyknie, ale ogólnie złota kobieta.
Mam szczęście do wychowawcôw, a Wy?[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
animka.
Zafascynowany muzyką
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 19:00, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Z przedszkola nie przypominam sb wiele, ale kilka pań było całkiem fajnych.W klasie I-III mieliśmy najukochańszą nauczycielkę na ziemi.Była wyrozumiała,docierała do każdego i wszystkim pomagała.Normalnie w kolejnych klasach (czyli IV-VI) ma się jedną nauczycielkę, ale my w IV klasie mieliśmy inną,a w V czyli teraz mamy inną.W IV klasie naszą wychowawczynią była katechetka,która uczyła nas religi i informatyki.Nie lubiałam ją zabardzo bo mało nas uczyła na lekcji i potem dawała mase zadania.Niestety,kiedy niesłusznie dyrektorka ją oskarżyła musiała na jakiś czas odejść.Niebyło jej na początku V klasy więc musieliśmy mieć inną wychowawczynię.Teraz w V klasie mamy nauczycielkę matematyki i informatyki.Jest stanowcza i często krzyczy a czasami wydziera się na cały regulator(oczywiście prawie tylko na chłopaków,bo my dziewczynki jesteśmy aniołkami).Czy ja wiem czy mam szczęście?Sami napiszcie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Misia
Strażniczka
Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:28, 29 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W klasach I-III wszyscy zżyli się z naszą wychowawczynią, za to nikt nie lubił katechetki. Było okej. W III klasie miałam fajną nauczycielkę angielskiego, całkiem nieźle uczyła.
Teraz, w klasach IV-VI jest dobrze, chociaż po próbnym szóstoklasistów nauczyciele przestali postrzegać nas jako najgrzeczniejszą klasę, a zaczęli jako najgorszą. Wychowawczyni wciąż ma pretensje, krzyczy na wszystko, po prostu ma już dość. Raz prawie płakała. Najgorsze jest to, że ja nie chcę tego wysłuchiwać, bo mnie się to nie tyczy (nie rozmawiam, słucham, jestem w najlepszej trójce klasowej, wzorowa...).
Jedynym nauczycielem, jakiego nie lubię (mam dużą tolerancję dla ludzi, naprawdę C: ) jest pan od muzyki. Ale o tym już pisałam (patrz: okolice kącika muzycznego).
NataWeb: Sorry za poprawkę, ale była pomyłka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misia dnia Wto 20:29, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
NataWeb
Strażniczka
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w. małopolskie
|
Wysłany: Śro 16:59, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zerówka
Mieliśmy dwie panie: jedna megarozdarta, druga bardzo miła.
I-III
Trochę rozdarta, ale uszła
IV-VI (obecnie piąta klasa)
Fajna, super, miła, wyrozumiała pani. Dlaczego wszyscy uważają ją za postrach szkoły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patrycjaparycja
Muzyczny czarodziej
Dołączył: 30 Gru 2012
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polska,Gdańsk
|
Wysłany: Nie 16:19, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ogólniew klasach 1-3 bardzo miłe(tylko ta w 3-kto w poniedziałek o 8.00 przy zdrowych zmysłach lubi uczyć się matmy!-sadystka!!!). Nom,a w 0 to oczywiście pani Ela,była najlepsza pod słońcem.Każdy ją lubił!
Klasy4-6,5-nie,ni,nie,nie,no może w 4 pani od polaka.
2 połowa 6-przeniosłam się,bo mi dokuczali,bo miałam dobre oceny do innej klasy i było ekstra,a wychowawczynią była pani od polaka z 4klasy!
1gimnazjum-pani od fizyki jest moją wychowawczynią ogolnie miła babka,ale mamy mało wycieczek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|